(Tekst zamieszczam jako swoiste wprowadzenie do artykułów bardziej szczegółowych, dotyczących wybranych fragmentów indyjskiej, przebogatej tradycji kulturowej).
Patrząc na złożone zjawisko, jakim jest wiodąca religia Indii – hinduizm, w którym wiele różnorodnych nurtów przenika się i uzupełnia albo egzystuje obok siebie nie, wykluczając się wzajemnie, łatwo dostrzec trudności definicyjne. Setki, a nawet tysiące lat rozwoju i przemian kultury indyjskiej sprawia, że fenomen o nazwie hinduizm wymyka się prostym opisom, a widzieć go statycznym i niezmiennym wydaje się takim samym błędem, jak określanie go w kategoriach historyzmu (w europejskim rozumieniu tego terminu). Hindusi bowiem nigdy nie przywiązywali wagi do historii, przynajmniej w sensie, jaki my jej nadaliśmy. Zresztą… pewien uczony Hindus na pytanie europejskiego adepta czym jest hinduizm odparł: hinduizm nie istnieje… Sami Hindusi mówią o swojej religii Sanatana Dharma, co znaczy Odwieczna Prawda. Określenie hinduizm pochodzi od perskiego słowa hindu. Pierwotnie nazywano tak rzekę Indus. Z biegiem czasu zaczęto nim określać mieszkańców zasiedlających krainę, przez którą przepływała, później również ich religię i kulturę.
Nazwa hinduizm jest zatem określeniem nieindyjskim. Pod nazwą zaś kryje się coś, co niektórzy określają metaforycznie lewiatan nieujarzmiony… , bo rzeczywiście taki ogrom różnorodnych kultów, wierzeń zróżnicowanych regionalnie na wielkim subkontynecie nie da się łatwo „ujarzmić” definicyjnie1.
Jako wiarę można uważać hinduizm za coś nieokreślonego, niewyraźnego, wielostronnego, za wszystko dla wszystkich – pisał pierwszy premier wyzwolonych Indii J. Nehru2.
Zgodzić się trzeba, że hinduizm to nie tylko religia, że obejmuje również poglądy różnych szkół filozoficznych, a także prawa, normy postępowania, ich liczne modyfikacje, kodeksy, jak również dokonywane co jakiś czas syntezy dla uporządkowania głównych pojęć religijnych. Jest więc sposobem życia duchowego Hindusów. A złożyło się nań wiele elementów składowych, które przez wieki kształtowało się w Indiach, poczynając od (co najmniej) wielkiej cywilizacji doliny Indusu.
Przed hinduizmem
Rdzeniem religii, która przybrała postać i nazwę hinduizmu były księgi powstałe w obrębie innej niż cywilizacja doliny Indusu kultury. Otóż na okres między II tysiącleciem a pierwszymi wiekami I tysiąclecia p.n.e. przypada okres wedyzmu – nazwie tej dały początek starożytne księgi: Wedy. Rozmaicie datowane, najczęściej jednak na lata 1200 – 1000 p.n.e., łączą się z indoeuropejskim ludem, który w połowie II tys. p.n.e. przybywać zaczął w kilku falach przez przełęcze Hindukuszu na subkontynent indyjski, stykając się z ludnością z kręgu cywilizacji Doliny Indusu zasiedziałej nad wielkimi rzekami Indii północno-zachodnich.
Czas powstania Wed sięga okresu wspólnoty indoirańskiej (przypuszczać należy, że irańska Awesta jest także świadectwem owej wspólnoty).
Wedyzm był religią politeistyczną, a kult polegał na składaniu ofiar bóstwom (jadżnia), wpierw pod gołym niebem (świątynie pojawiły się znacznie później). W przebogatym panteonie najważniejszymi bogami byli: Indra, Agni, Soma, Djaus, Prythiwi i Aditjowie, a wśród nich: Waruna, Mitra, Surja, Waju, Uszas.
Później z wedyzmu wyłonił się braminizm, stąd następny okres nazywany jest okresem bramińskim. Brahman to święta wiedza, magiczna moc tkwiąca w formule, bo też formuły towarzyszące ofiarom nabrały specjalnego znaczenia, jak i wyspecjalizowani kapłani ów ofiarny kult sprawujący. Początki braminizmu łączą się z powstaniem tekstów, zwanych brahmanami, co przypada na wieki między XVII p. n. e. Wcześniejszą wiarę w bóstwa w znacznym stopniu uzupełniły ceremonie i spekulacje teologiczne.
Upraszczając nieco, można by powiedzieć, że jak w wedyzmie porządku społecznego i kosmicznego (ryta) strzegli bogowie, tak w braminizmie centralnym punktem mającym znaczenie kosmologiczne stało się dokładne dopełnienie rytuału ofiarnego.
Dalsze przekształcenia religii Indii ma związek z nowym (?), a może raczej adoptowanym z kręgu niearyjskiego sposobem rozumienia związku z sacrum. Chodzi o ascezę, medytację, wgląd mistyczny – jakości, które łatwo kojarzymy z Indiami, ale które nie były szczególnym przedmiotem zainteresowań Wed. Te trendy uwidaczniają się w księgach zwanych aranjakami co znaczy „księgi leśne”. Ułożone zostały przez pustelników żyjących w odosobnieniu i dla nich przeznaczone. W jeszcze większym stopniu świadectwem nowych tendencji stały się kolejne księgi – upaniszady. Ich specyfikę również określa nazwa, ktorą po polsku możemy rozumieć jako „u stóp mistrza”; co zakłada przekaz z guru na ucznia. Ich powstawania określa się na lata 800500 p.n.e. Wielu indologów uważa, że powstały one na tych terenach, które najdłużej pozostawały poza zasięgiem kultury Ariów, na wschód zatem od terenów północno-zachodnich Indii (dolina Gangesu, tereny podhimalajskie, itd.). Nie jest też przypadkiem, że na tych samych terenach narodził się buddyzm, bliższy wszak myśli upaniszadowej, niż braminizmowi. To w upaniszadach właśnie pojawia się koncepcja reinkarnacji, karmana i sansary. Tutaj też roztrząsano problem wyzwolenia z sansary(moksza), czyli kołowrotu wcieleń. Tutaj mówi się o relacji tożsamości atman-brahman, gdzie atman to najgłębsza dusza jednostkowa człowieka, brahman zaś – dusza świata, pierwiastek kosmiczny, boski (owe słynne tat twam asi – ty jesteś Tym). Nie bez związku z tą koncepcją tożsamości mistycznej pozostawała metoda poznania, czyli kontemplacja czy medytacja, wgląd mistyczny, intuicyjne dotarcie do prawdy (a nie spekulacje teologiczne, jak w brahmanach).
Zatem te koncepcje, tak potem żywotne i istotne dla hinduizmu, wywodziły się nie z tego kręgu, gdzie powstały pierwsze Wedy, ale z odmiennych przedaryjskich tradycjii może właśnie one mają związek z wierzeniami sięgającymi do czasów cywilizacji Indusu, w których kultywowano także bóstwa żeńskie.
Należy także wspomnieć o kształtowaniu się sześciu szkół filozoficznych klasycznej filozofii bramińskiej, a są to: njaja, wajsieszika, sankhja, joga, mimansa, wedanta (do ok. 500 r. n.e.).
Wreszcie, o czym już wyżej wspomniano, zaczął się proces wchłaniania przedaryjskich kultów i wierzeń. Ich świadectwem są tzw. purany oraz wielkie epopeje: Mahabharata (IV w. p.n.e. IV w. n.e.; to w jej ramach znajduje się słynna Bhagawadgita) i Ramajana (IV w. p.n.e. II w. n.e.). Kształtował się kult boga Wisznu i Śiwy oraz siaktyzm, którego przedmiotem była Wielka Bogini Matka, mająca wiele personifikacji. Kult boga Wisznu i boga Śiwy doprowadził w VIVIII wieku do powstania w hinduizmie dwóch wielkich wyznań wisznuizmu i śiwaizmu.
Pod koniec XVIII wieku hinduizm objęły ruchy reformatorskie, wkrótce nazwane renesansem indyjskim, które łączyły aspekt religijny i polityczny, jak np. stowarzyszenie Brahmo-Samadż.
Począwszy od XIX wieku w hinduizmie pojawiają się tendencje uniwersalizujące, a więc takie, które pozwalałyby uznać go za religię światową.
Hinduizm jest zatem przykładem niemal doskonałym na tę formę religii, którą określa się jako religia synkretyczna.
Księgi hinduizmu
Tradycja dzieli je na dwie podstawowe grupy: śruti (słyszane) i smryti (pamiętane). Pierwsze z nich uważane są za usłyszane przez ryszich – świętych mędrców z ust boga i są traktowane jako najwyższa świętość. Drugie są tekstami związanymi z tradycją, ale nie obdarzanych taką dozą świętości. Kolejna grupa to śastra – teksty normatywne.
Do śruti należą przede wszystkim Wedy. Rozróżnia się cztery Wedy: 1. Rygwedę, czyli wiedzę hymnów recytowanych na cześć bóstw; 2. Jadżurwedę wiedzę formuł ofiarnych, teksty te towarzyszą przebiegowi ceremonii ofiarnych; 3. Samawedę, czyli wiedzę pieśni, przeznaczoną dla kantora, śpiewanych podczas składania ofiar; 4. Atharwawedę wiedzę zaklęć magicznych. W każdej z czterech Wed wyróżnia się zasadnicze zbiory tekstów, zwane sanhitami oraz komentarze (choć są to księgi powstałe w innych, niewedyjskich tradycjach, czyli wspomniane aranjaki i upaniszady oraz brahmany).
Do tekstów smryti należy przede wszystkim Księga albo Prawo Manu (Manu-smryti), która stanowi najważniejszy zbiór praw indyjskich epoki klasycznej. Zestawiona prawdopodobnie na początku naszej ery, zawiera również ustawy, opisy obyczajów społecznych, a także obowiązki rządzących, kapłanów, małżonków, zwierzchników, służących, reguły podatkowe, uzasadnienie podziału społecznego itp. Do smryti zaliczane są również wielkie epopeje Mahabharata i Ramajana, purany, powstałe w okresie od IV do XIV wieku (dotyczą ceremonii religijnych, zasad dharmy, budowy świątyń, znajdują się tu również mity o stworzeniu świata, genealogie bogów i świętych, dzieje rodów królewskich), a także tantry, pochodzące z ok. VIII wieku n.e., napisane w formie dialogu między Śiwą a jego małżonką Parwati.
Panteon bóstw
Hinduizm ma niezwykle bogaty panteon bogów. Obiektami kultu w głównych odłamach hinduizmu są trzej bogowie: Brahma, Wisznu i Śiwa. Brahma jest twórcą świata, Wisznu jest konserwatorem tego świata, Śiwa zaś doprowadza pod koniec każdej ery do jego zagłady.
Brahmę boga osobowego w hinduizmie przedstawia się jako brodatego mężczyznę, z czterema głowami i czterema ramionami. Jego małżonką jest Saraswati pani ksiąg i umiejętności, opiekunka sztuki i nauki. Życie Brahmy, według wyznawców hinduizmu, odmierza cykl kosmicznego czasu świata (kalpa, juga).
Wisznu (zwrócony ku wszystkim stronom, co symbolizuje jego aktywność) jest bogiem dobrym i przyjaznym ludziom. Liczne są formy jego przedstawiania: obrazuje się go jako młodzieńca w błyszczącym diademie, jeżdżącego na mitycznym ptaku Garudzie, albo spoczywającego na wielkim mitycznym wężu, czy też na kwiecie lotosu wyłonionym z wód Praoceanu. Jego małżonką jest Lakszmi, bogini bogactwa i szczęścia. Wisznu w hinduizmie jest czczony w swoich zstąpieniach lub dokładniej awatarach, czyli wcieleniach. Wylicza się 10 awatarów Wisznu, między innymi jest nim Kryszna opiewany w Bhagawadgicie, Budda i Kalkin (rodzaj indyjskiego Mesjasza).
Śiwa jest postacią złożoną, ponieważ łączy sporo cech pradawnych bogów, może nawet sięgających okresu cywilizacji Doliny Indusu (postać w postawie jogicznej na tabliczce z Mohendżo Daro). Jest opiekunem medytacji i joginów, a także bogiem siły rozrodczej, której upostaciowieniem jest symboliczny fallus, zwany linga. Odpowiednikiem żen kim lingi jest joni, najprościej oddawane plastycznie w postaci kółka. Małżonką albo „mocą” (siakti) Śiwy jest Dewi, najbardziej popularna bogini dzisiejszych Indii. Dewi nie jest imieniem – oznacza po prostu „Bogini” i jeśli nie jest dodane imię, każdy Hindus wie, że chodzi o małżonkę Śiwy, czy będzie zwana Uma, Parwati, Durga, czy wreszcie Kali.
Znaczącymi bogami w hinduizmie są również opiekunowie stron świata, którzy rekrutują się ze starego, jeszcze wedyjskiego panteonu, jak Indra, Agni i Waruna. Czwartym jest Jama, groźny bóg śmierci. Znamienną cechą hinduizmu jest żywotność przedstawień mitycznych zwierząt; bywa, że pod teriomorficznymi kształtami kryje się sam bóg. To np. Nandin, biały byk Śiwy, Garuda – wierzchowiec Wisznu, Hanuman przedstawiany w postaci małpy jest uznawany za boga mądrości i uczoności, Ganesia wyobrażany w postaci dziecka o głowie słonia reprezentujący nie tylko witalność świata zwierząt, ale i pomoc w przezwyciężaniu przeciwieństw oraz pozyskaniu pomyślności.
Należy dodać, że sposób rozumienia bóstw różni się zasadniczo w zależności od osoby wyznawcy; inaczej rozumiany jest w kulcie ludowym, inaczej w kręgach intelektualnych. Bywa nawet, że młodzi wykształceni Hindusi pogardzają kultami tradycyjnymi, a Boga traktują w kategoriach bytu absolutnego, zasady świata, na sposób filozoficzny raczej niż teistyczny. Taka wewnętrzna stratyfikacja wierzeń nie jest oczywiście wyłączną cechą hinduizmu, może tylko dopełnia obrazu tej wielkiej religii jako pełnej wewnętrznego zróżnicowania.
Kult świątynny i domowy
Kult bogów w hinduizmie jest sprawowany zarówno przez braminów, jak i zwykłych wyznawców (np. przez gospodarza domu). Zarówno w domach, jak i świątyniach, znajdują się kapliczki albo ołtarze z wizerunkami lub symbolami boga. Adoracja boga polega np. na wykonywaniu pewnych gestów, np. wyciągnięciu przed nim rąk i przyłożeniu ich do czoła oraz na śpiewaniu hymnów, paleniu kadzideł i lamp, recytowaniu świętych tekstów, składaniu kwiatów itd. Ofiary krwawe składa się jedynie w kulcie Kali, dziś są nimi najczęściej bawoły, kozy, owce, koguty.
Dwa podstawowe obrzędy hinduizmu to jadźna i pudźa. Ta pierwsza to znana już w epoce wedyjskiej ofiara mająca zjednać bogów, nie uobecnionych w czasie dokonywania obrzędu (pośrednikiem jest tu ogień); druga natomiast jest odmiennym rodzajem ofiary dokonywanej w „obecności” Boga, pojętego osobowo, jest zatem formą jego adoracji. Pudźa wyparła jadźnię z kultu świątynnego, ta ostatnia zachowała się jedynie w rytuałach ortodoksyjnych braminów i w obrządkach domowych.
W hinduizmie obchodzi się wiele świąt, wśród nich holi, diwali i dasahra. Pierwsze przypada na luty/ marzec i wywodzi się z pradawnych obrzędów płodności. Ludzie śpiewają wtedy pieśni, noszą w procesjach symbole falliczne, wzajemnie posypują się popiołem i polewają barwioną wodą. Drugie jest świętem Nowego Roku, trwa cztery dni, podczas których oddaje się cześć duchom zmarłych oraz bogu Wisznu i jego małżonce Lakszmi. Nazywane jest też świętem świateł, ponieważ w każdym domu zapala się lampy oliwne. Święto dasahra trwa dziesięć dni i obchodzi się je we wrześniu lub październiku na cześć bogini Durgi. Należy zaznaczyć, że wiele świąt obchodzonych jest w zależności od regionu kraju i lokalnych tradycji.
Hinduizm wewnętrznie podzielony jest na wiele odłamów, z których dziś najważniejsze są „sekty” wisznuitów, śiwaitów i siaktów. Każda hinduska rodzina zgodnie ze swą wielopokoleniową tradycją wyznaje jedną z tych odmian hinduizmu. Różnią się one nie tylko obiektem kultu, ale także poglądami na istotę wiary i sposób osiągnięcia zbawienia. Ich wyznawców można spotkać w całych Indiach, chociaż śiwaizm dominuje wśród hindusów w Kaszmirze i w Tamilnadzie, a siaktyzm w Bengalu i Asamie.
Wisznuitów można rozpoznać po namanie, znaku namalowanym na czole, składającym się z trzech linii, jednej pionowej czerwonej i dwu lekko ukośnych białych, połączonych u nasady nosa. Czasem na szyi mają długi różaniec z czarnych nasion wielkości orzecha; w czasie pielgrzymek noszą ze sobą gongi i trąby.
Śiwaitów poznaje się po symbolicznej lindze przymocowanej do włosów bądź noszonej w formie wisiorka na szyi.
W hinduizmie istnieje też bardzo popularny kult Bogini Matki. Łączy się go zwykle z praktykami określanymi mianem siaktycznych lub tantrycznych. Siakti (moc) jest personifikacją energii boga w postaci żeńskiej. Kult małżonki Śiwy jest zróżnicowany w zależności od imienia, które mają związek z akcentowanym w nim aspektem Bogini – Uma, Parwati ma aspekt dobroczynny, zaś Durga, Kali ukazują ciemne strony życia i co za tym idzie samej bogini.
Kult bogini łączy się z praktykami tantrycznymi. Tantryzm (tantra osnowa, system nauki i ceremonii, także pisma traktujące o systemie) jest nie tyle religią czy filozofią, ile metodą prowadzącą do utożsamienia się z najwyższym bytem, transcendentnym bóstwem i kosmosem przez doskonalenie samego siebie. Tantryzm ma liczne odmiany, oprócz hinduistycznej także buddyjską i dżinijską. W tantryzmie za pomocą odpowiednich praktyk i rytuałów doskonali się ciało i ducha, ciało oczyszcza się, na przykład, poprzez praktykę jogi, która wpływa również na umysł. Ważna jest też medytacja, której towarzyszy wypowiadanie świętych zgłosek manifestujących bóstwa (mantra).
Hinduizm – najważniejsze cechy
Trudno jest mówić o jednym hinduizmie, zważywszy na wewnętrzne zróżnicowanie, jeszcze trudniej o jakiejś jednej doktrynie. Można jednak wskazać te punkty, co do których istnieje pewien consensus – chodzi o takie elementy, które są wspólne wszystkich Hindusom.
W pierwszym rzędzie będą to Wedy i ich autorytet jako ksiąg świętych. Dalej: zalecenie tzw. czterech aśram, czyli stadiów życia i akceptacja warn czyli stanów społecznych (my często używany terminu „kasta”). Rdzeń wierzeń stanowi koncepcja reinkarnacja i wynikające zeń prawo karmy oraz dążenie do wyzwolenia, jednakże sposoby owego wyzwolenia są rozumiane różnie. Najważniejsze kulty zorganizowane są wokół Wisznu i Śziwy, a choć do tzw. Trimurti należy jeszcze Brahma, to nie ma on specjalnego kultu, jest raczej rodzajem „boga filozofów, a także, o czym wyżej wspomniano wokół rozmaicie upostaciowionej oraz Wielkiej Bogini.
Jednym z podstawowych pojęć podzielanych przez Hindusów jest dharma. Ma ono bardzo szeroki zakres znaczeniowy: obowiązek moralny, prawo, etyka; ma wymiar zarówno jednostkowy, jak i społeczny – wtedy łączy się z tzw. warnaaśrama dharma, czyli dharmą stanów społecznych (warna) oraz stadiów życia (aśrama); ale odnosi się także do porządku kosmicznego (por. też ryta). System stanów społecznych w znacznej mierze określa sposób realizacji drogi życia Hindusa. Istnieją cztery podstawowe stany społeczne: braminów kapłanów, kszatrijów rycerzy, wajsiów kupców, rolników i siudrów wyrobników. Są też ludzie nie należący do żadnej kasty pariasi. Zgodnie z tradycją, członkowie poszczególnych warn mają przypisane nie tylko określone obowiązki i sposoby zachowania, ale także ograniczenia kontaktów między nimi, w związku z czym określone warny są w zasadzie zamknięte dla osób spoza nich.
W hinduizmie z systemem warn ściśle wiąże się doktryna o czterech stadiach życia (aśrama). Dotyczy ona mężczyzn z trzech pierwszych stanów. Owe stadia życia to: okres ucznia poznającego Wedy przy swoim nauczycielu (guru), zwany okresem brahmaczarina, okres pana domu zakładającego rodzinę i troszczącego się o nią – czyli; gryhastha, który skoro urodzi mu się pierwszy wnuk wchodzi w kolejny okres, bycia pustelnikiem nazywany: wanaprastha), aby z biegiem czasu wejść w czwarte stadium życia uwolnionego, to jest sanjasina.
Fakt, że na szczycie albo u kresu obecnego życia znajduje się stan niezależności od ziemskich związków, nie oznacza ich negacji, przeciwnie – hinduizm wymienia cztery wartości, inaczej – cztery poziomy egzystencji, na które jest miejsce w życiu człowieka, a są nimi: kama, czyli pożądanie, miłowanie; artha dobrobyt, majątek, poważanie, sukces; dharma, czyli prawe życie. Wszystkie więc sfery życia człowieka mają pewną wartość. Hindus, chcąc osiągnąć mokszę, czyli zbawienie albo wyzwolenie, nie może jednak pozostać w niższych poziomach egzystencji, nie przechodząc do jej wyższych poziomów. Właśnie wyzwolenie jest celem życia religijnego Hindusa. Pokonanie prawa karmana i wyzwolenie z kołowrotu wcieleń w hinduizmie możliwe jest za pomocą trzech sposobów, nazywanych też ścieżkami albo drogami.
Pierwszy, karma marga to droga uczynków, która polega na przestrzeganiu rytualnych obrzędów i nakazów wynikających z dżati (urodzenie) i aśramy.
Drugi sposób, dżniana marga jest drogą poznania; ona prowadzi do tego samego celu, ale dzięki poznaniu rzeczywistości.
Trzeci, bhakti marga to droga oddania się umiłowanemu bóstwu, polegająca na pełnym poświęceniu się wybranemu bogu.
Wiele kultów, rozbudowana obrzędowość, regionalne zróżnicowanie wierzeń, społeczna stratyfikacja, rozmaite tradycje filozoficzne – hinduizm nie jest łatwy do zdefiniowania! Nie jest religią, która a jednego, konkretnego założyciela, wszak kształtowała się w ciągu tysiąca lat trwania kultury indyjskiej, na ziemi gdzie mieszały się ludy i tradycje. Nie ma też jasnej, jednej i niepodważalnej doktryny, jakiegoś credo. Problem dodatkowy to status tej religii na tle innych wielkich religii świata; przecież wyznaje ją prawie miliard ludzi, ale ograniczona jest terytorialnie w zasadzie do obszaru subkontynentu indyjskiego i enklaw w Indonezji oraz terenów, gdzie żyją Hindusi-emigranci. A przecież wiadomo, że Indie i jej już niemal przysłowiowa duchowość stały się celem wypraw-pielgrzymek dla wielu Amerykanów i Europejczyków, począwszy od co najmniej lat 60. XX w. i ruchu kontrkulturowego. Na ulicach naszych miast do dziś można spotkać wyznawców z tzw. ruchu Hare Kryszna, jak potocznie nazywany jest Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny ( International Society for Krishna Consciousness, w skrócie ISKCON). Czy jednak na hinduizm może nawrócić się ktoś, kto nie urodził się Hindusem? Wielu Hindusów powie, że nie. Można z nim sympatyzować, poznawać jego założenia i praktyki, ale – jak uważa wielu hinduistów – trzeba czekać na nową inkarnację, na odrodzenie się właśnie jako mieszkaniec Indii. Jeśli tak, to hinduizm nie jest religią uniwersalistyczną w „klasycznej” wersji, choć i w tym względzie nie ma pełnej zgody, wszak niektórzy Hindusi, w tym założyciel ruchu Hare Kryszna jest przeciwnego zdania…
Bibliografia:
1. Arhur Basham, Indie, Warszawa 1964.
2.L. L. Brockington, Święta nić hinduizmu, Warszawa 1990.
3.Eugeniusz Słuszkiewicz, Mały słownik klasycznej myśli indyjskiej, praca zbiorowa, Warszawa 1992.
4. Idem, Pradzieje i legendy Indii, Warszawa 1980.
5. Jacek Suliga, Hinduizm – lewiatan nieujarzmiony, „Pismo Literacko-Artystyczne”, nr 11-12/1986.
6. Andrzej Tokarczuk, Hinduizm, Warszawa 1986.
7. Hanna Wałkówska, wykłady otwarte, Uniwersytet Wrocławski, lata 1993-94.
Przypisy:
1 J. Suliga, Hinduizm – lewiatan nieujarzmiony, „Pismo Literacko-Artystyczne”, nr 11-12/1986, s. 6-7.
2 J. Nehru, Odkrycie Indii, Warszawa 1957, cyt. za: A. Tokarczuk, Hinduizm, Warszawa 1986, s. 5.